wtorek, 20 września 2011

Ręka Mistrza - Stephen King



Ręka Mistrza autorstwa Stephena Kinga to książka, którą trudno zakwalifikować do kategorii horroru. Występują w niej wprawdzie wszystkie elementy składające się na kompozycję klasycznego horroru ale czytając książkę nie sposób oprzeć się wrażeniu przynajmniej tak było w moim przypadku, że elementy grozy wprowadzone są jakby na siłę, wcale nie są straszne, przerażające, nie wywołują nawet uczucia niepokoju. Książka choć miejscami nużąca potrafi przyciągnąć uwagę ale tylko za sprawą losów tytułowego bohatera Edgara Freemantle, którego życiowe trudności przedstawione są we wiarygodny sposób. Życie Edgara w przeciągu kilku chwil stanęło na zakręcie, ciężki wypadek pozbawił go ręki i spowodował ciężki uraz głowy którego konsekwencje w zachowaniu szybko odczuła cała jego rodzina. Edgar zmagający się z własnym ciałem, po rozwodzie nagle traci grunt pod nogami i myśli o samobójstwie. Ratunkiem dla niego staje się wyjazd na wyludnioną wyspę, gdzie Edgar oddaje się dawno zapomnianej pasji, rysowaniu, które ma pomóc mu odnaleźć się w nowym życiu. Sztuka staje się pasją, której Edgar do końca nie kontroluje, przepełniona nieznaną energią prowadzi Edgara w odmęty dawno zapomnianej tajemnicy.
Książka zdecydowanie bardzo dobra dla miłośników Kinga i jego opasłych dokonań w których pisarz tworzy swoje własne fascynujące światy, swoje niesamowite historie opowiadając je jak stary dobrze znany gawędziarz.

niedziela, 11 września 2011

Kariera Nikodema Dyzmy - Tadeusz Dołęga-Mostowicz




Nikodem Dyzma to postać w polskiej kulturze której nikomu nie trzeba specjalnie przedstawiać. Jak pewnie większość znałem ją głównie z różnych adaptacji filmowych, a w szczególności z serialu z Romanem Wilhelmim w roli Dyzmy. I właśnie obejrzenie serialu odebrało mi większość przyjemność z czytania powieści Mostowicza ponieważ serial, zresztą doskonały, jest niemal dokładną kopią książki. Czytając, nie sposób wyobrazić sobie bohaterów inaczej niż przez pryzmat filmu. Wiele dialogów, scen z książki zostało przeniesionych do filmu bez żadnych zmian. Książkę mimo to czyta się doskonale, Mostowicz wspaniale oddaje klimat przedwojennej Polski, jej elit, pochłoniętych gonitwą za rozrywkami, rozpustą, pieniędzmi, politycznymi przepychankami. W takim świecie nagle znajduje się Nikodem Dyzma drobny karierowicz, który wykorzystując naiwność, pychę i moralną pustkę społecznej arystokracji bezczelnie pnie się po szczeblach nieoczekiwanej kariery niesiony raczej falą wydarzeń niż na skutek własnych przemyślanych działań. Książka jest niesamowita i zazdroszczę każdemu kto miał okazję ją przeczytać zanim obejrzał filmową adaptację.

piątek, 2 września 2011

Fundacja i Imperium - Isaac Asimov

Drugi tom cyklu Fundacja Isaaca Asimova prezentuje dalsze losy tytułowej Fundacji, sztucznego państwa, eksperymentu, które w swoich założeniach ma przetrwać upadek imperium galaktycznego i stać się w przyszłości twórcą nowego imperium, zachowując wiedzę i osiągnięcia przemijającej cywilizacji.
Książka Fundacja i Imperium podzielona jest na dwie części. W pierwszej z nich Fundacja zostaje odnaleziona przez ambitnego generała starego imperium, dla którego podbicie jej może stać się dźwignią do przyszłej kariery. Generał nie wierzy w założenia psychohistorycznej matematyki Hariego Seldona i podejmuję próbę zaangażowania sił imperium w wojnę, której wynik zdaje się być przesądzony na jego korzyść. Władcy Fundacji przekonani, że zwycięstwo zostało dano temu zaplanowane i obliczone przez ich założyciela nie podejmują niemal żadnych działań obronnych czekając na rozstrzygnięcie w błogim przekonaniu o własnej wyjątkowej roli w historii.
Druga część Fundacji i Imperium przedstawia świat Fundacji w okresie upadku starego imperium. Fundacja podzieliła się na dwa organizmy jeden z nich to oficjalne władze Fundacji zarządzanej autorytarnie przez dziedzicznego burmistrza, a drugi to niezależni handlarze zasiedlający swoje światy i żyjący według starych reguł. W konflikcie pomiędzy Handlarzami i Fundacją pojawia się nagle trzecia siła, a jest nią tajemniczy Muł, którego działanie wymyka się percepcji otaczających go ludzi. W starciu z mułem Fundacja zadaje sobie podstawowe pytanie czy plan Seldona na pewno był doskonały, czy brał pod uwagę wszystkie czynniki jakie mogą wystąpić na przestrzeni dziejów czy tylko budował ogólne zarysy rozwoju nowego imperium. Czy wziął pod uwagę wszystkie czynniki nawet tak nieprawdopodobne jak pojawienie się Muła?