wtorek, 23 listopada 2010

Płyncie łzy moje rzekł policjant - Philip K. Dick

Powieści Dicka zawsze sprawiają wrażenie psychodelicznych. Bohaterowie mają problem aby określić gdzie zaczyna się rzeczywistość, a kończy świat urojony.
Głównym bohaterem powieści jest Jason Taverner, piosenkarz prowadzący popularny show w TV. Jason jest szostakiem zmodyfikowanym genetycznie człowiekiem. Pewnego dnia całe jego dotychczasowe życie gwiazdy i hulaki ulega całkowitej zmianie. Zaatakowany przez byłą kochankę Marylin Mason, Jason trafia do szpitala. Budzi się w tanim hoteliku, bez dokumentów, które w jego świecie są najważniejsze, bez nich trafia się do obozu pracy. Nielegalnie wyrabia sobie nowe dokumenty u zakamuflowanych policyjnych konfidentów. Okazuje się, że jego tożsamość nie istnieje jakby nigdy nie urodził się w tym świecie. Próbuje skontaktować się ze znajomymi ale nikt go nie zna jest dla nich kimś zupełnie anonimowym. Ścigany przez policję Jason Taverner próbuje rozwikłać zagadkę swojej sytuacji.
Książka trzyma w napięciu od samego początku do końca. Pomysły Dicka są zawsze niesamowicie oryginalne i pobudzają wyobraźnię do zupełnie innego postrzegania otaczającej rzeczywistości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz